Proces edukacji wg planu daltońskiego
Jakie są założenia planu daltońskiego?
Do edukacji i rozwoju dzieci oraz młodzieży można podejść na wiele sposobów. Helen Parkhurst stworzyła metodę platońską. Ciekawostką jest, że przez kilka lat współpracowała z Marią Montessori, która z kolei opracowała własne sposoby nauczania. Nie będziemy rozstrzygać, które techniki są lepsze, a które gorsze. Skupimy się na wartościach, jakie niosą, które możesz wykorzystać w swojej codziennej pracy z podopiecznymi.
Jak narodził się plan daltoński?
Nazywany także daltońskim planem laboratoryjnym powstał w latach 20. XX wieku. Pomysłodawczynią i twórczynią metody była amerykańska nauczycielka, Helen Parkhurst. Nazwa pochodzi do miasta Dalton, gdzie powstała pierwsza szkoła daltońska.
Parkhurts w 1905 roku pracowała z 40-osobową grupą uczniów w wieku od 6 do 16 latu. Było to duże wyzwanie, bo zajęcia musiały być zróżnicowane pod kątem potrzeb edukacyjnych, zainteresowań, poziomu wiedzy i doświadczeń każdego dziecka.
Przy pomocy starszych uczniów nauczycielka zaadaptowała stary magazyn na klasę. Przestrzeń rozparcelowała na strefy tematyczne i podzieliła dzieci w 8 grup. Sala stwarzała świetne warunki do rozwoju edukacyjnego. Uczniowie samodzielnie planowali swoją pracę i realizowali postawione przed nimi zadania.
Eksperyment okazał się sukcesem, a Helen Parkhurst poważnie myślała nad nowymi zmianami w procesie nauczania. W pewnym momencie życia wyjechała na kilka lat do Europy, gdzie współpracowała z Marią Montessori. Wspólnie spędzony czas zaowocował nowymi pomysłami i powstaniem w 1919 roku, pierwszej szkoły daltońskiej.
Plan daltoński — założenia
Amerykańska nauczycielka krytykowała tradycyjny system edukacji. Jej zdaniem klasy były zbyt liczne, częste zmiany lekcji wpływały niekorzystnie na proces nauki, uczniowie wykazywali brak samodzielności, a w placówkach panowała nadmierna dyscyplina.
Dostało się także pracom domowym. Zdaniem Parkhurst dzieci nie zawsze mają swój kąt do nauki, a dzień spędzony w szkole jest na tyle wyczerpujący, że dodatkowe obciążenia są zbędne. Co więcej, dzieci często przepisywały od siebie zadania albo w ich rozwiązywaniu pomagali im dorośli. Takie podejście nie uczy niczego dobrego.
Cztery filary planu daltońskiego:
- wolność,
- samodzielność,
- współpraca,
- refleksja.
I filar: wolność
Parkhurst uważała, że wolność w kontekście edukacji to swoboda pracowania bez przerywania, a w dodatku we własnym tempie. W ten sposób uczniowie zyskują przestrzeń do kreatywności i nie mają presji czasu. Dzięki temu dzieci są bystrzejsze i łatwiej pokonują bariery.
Wolność to prawa i obowiązki. W planie daltońskim uczniowie są odpowiedzialni za sposób realizacji procesu edukacyjnego oraz jego rezultaty. Podopieczni tworzą indywidualne modele nauczania. Dzięki temu wybierają te metody, które są dla nich najlepsze, a to przekłada się na większą kreatywność, twórczość i motywację uczniów. W efekcie sami dążą do przyswojenia materiału bez nakazu ze strony nauczyciela.
II filar: samodzielność
W edukacji daltońskiej celem jest, aby dziecko było samodzielne. Należy to rozumieć, jako wykształcenie w uczniu mechanizmów, które pozwolą mu radzić sobie z problemami w dorosłym wieku. Podopieczni samodzielnie realizują powierzone zadania i chętnie szukają rozwiązań, co pobudza w nich motywacje.
Zadania dostosowane są do indywidualnego poziomu. Nauczyciel pełni funkcję mentora, który poświęca więcej czasu tym dzieciom, które potrzebują większej uwagi. W edukacji daltońskiej, samodzielność oznacza, że jeśli uczniowie mają się czegoś nauczyć, to muszą to zrobić we własnym zakresie. W tradycyjnym wariancie to nauczyciel wydaje polecenia i dostarcza rozwiązań, a w ten sposób dzieci nie podejmują żadnego wysiłku i są biernymi odbiorcami treści.
III filar: współpraca
Zdaniem Parkhurst, współpraca to wzajemne oddziaływanie na siebie uczniów. Plan daltoński zakłada stworzenie odpowiedniego środowiska, w którym dzieci mogą funkcjonować, jak członkowie społeczeństwa. Uczniowie pomagają sobie w rozwiązywaniu zadań i pokonywaniu przeszkód. Brak tutaj hierarchii i rywalizacji jak w tradycyjnych szkołach.
W myśl założeń szkoły daltońskiej, jeśli uczeń nie rozumie zadania lub nie może sobie z nim poradzić, to w pierwszej kolejności powinien poprosić o pomoc koleżankę lub kolegę. Dopiero później, gdy nadal pojawiają się problemy, pyta o pomoc nauczyciela. Bardzo ważne, aby dzieci w trakcie współpracy wzajemnie sobie nie przeszkadzały.
IV filar: refleksja
Chwila zastanowienia nad zadaniem lub jego efektem dają uczniowi możliwość wydania opinii na temat pracy własnej. To także dobry sposób, aby wyjaśnić swój punkt widzenia, metodologii działania i uargumentowania wybranej drogi. Refleksja to także informacja zwrotna od innych osób, którą można wykorzystać do ulepszenia lub zmiany pewnych elementów projektu. Esencją refleksji jest wgląd w metody uczenia się, co pomaga stwierdzić, co jest dla podopiecznych dobre, a z czego lepiej zrezygnować.
Plan daltoński w praktyce
Twórczyni tej metody nauczania zakłada rezygnację z konwencjonalnego planu zadań oraz rezygnację z podziału na klasy. Tempo przyswajania wiedzy ma być dostosowane do potrzeb każdego ucznia, a poziom trudności zadań powinien być dostosowany do wieku oraz umiejętności.
Uczniowie otrzymują listę zadań na dany dzień albo tydzień. Sami decydują o terminie rozpoczęcia i kolejności realizacji danych czynności. Prace wykonuje się w grupach, parach lub solo, a następnie samodzielnie weryfikuje jej efekty. Najistotniejsze jest, aby dzieci skupiały się na tym, co potrafią, a dzięki temu rozwijają swoje mocne strony.
Rola nauczyciela w szkole daltońskiej
Pedagog ma ściśle określoną rolę. Do jego zadań należy przygotowanie materiałów do zajęć, a także ustalenie czasu na ich wykonanie. Wiemy już, że może on pomóc dzieciom w sytuacji, gdy pomoc kolegów była nieskuteczna. Nauczyciel zachęca dzieci do refleksji i przemyślenia, co w danym dniu było dla niego najtrudniejsze, najważniejsze i najciekawsze.
Nauczyciel planuje różnego rodzaju aktywności. Ich celem jest wykorzystanie zdobytej wiedzy w praktyce. Lekcje dotyczące drzew z pewnością zapadną w pamięć, gdy uczniowie wyjdą na zewnątrz i zobaczą je oraz będą mogli ich dotknąć, a nawet spróbować ich owoców (np. po powrocie do szkoły).
Jak wyglądają sale lekcyjne?
Pomieszczenia, w których uczą się dzieci, powinny być odpowiednio zaaranżowane. Zarówno w przedszkolu, jak i szkole sale dzieli się na mniejsze części. W każdej z nich znajduje się inny kącik tematyczny (plastyczny, czytelniczy, szachowy, przyrodniczy itd.).
Poszczególne sekcje pozwalają na kreatywne spędzanie czasu, rozwijanie zainteresowań, a także dają poczucie bezpieczeństwa. Przestrzenie można wyposażyć w rośliny, gry, puzzle, książki, a nawet wygłuszające słuchawki.
Przykładowe pomoce dydaktyczne używane w metodzie daltońskiej
W krzewieniu edukacji pomagają różnego rodzaju pomoce dydaktyczne. Dzięki nim łatwiej wytłumaczyć dzieciom pojęcie czasu, a także czym są dni tygodnia albo plan dnia. Wykorzystajmy przykład zegara daltońskiego. Czasomierz przechodzi pewne modyfikacje. Tarcza jest dzielona na kolory, a każda barwa oznacza upływający czas.
Zegar daltoński:
- czerwony - 5 minut,
- zielony - 10 minut,
- pomarańczowy - 15 minut,
- żółty - 30 minut.
Przerobione urządzenie pomaga zrozumieć dzieciom pojęcie czasu. Inną korzyścią jest to, że dzieci uczą się lepszego planowania zadań, aby zmieścić się w określonych widełkach.
W metodzie daltońskiej stosuje się także tablicę zadań. Aktualizuje się niej informacje, co do realizacji projektów, aby dzieci mogły śledzić swoje postępy. Z kolei sygnalizator (zielony, żółty, czerwony) pomaga w niewerbalnej komunikacji z kolegami i nauczycielem.
Więcej informacji na temat planu Daltońskiego znajdziesz w naszym szkoleniu: https://www.szkolna24.pl/kurs,120,zalozenia-planu-daltonskiego-jak-je-wykorzystac-w-pracy-z-dzieckiem